Poezja dla oczu. Złożyć taki wspaniały motocykl z oryginalnych części i niczego nie zepsuć nawet gdy trzeba było artyzm to już nie dobre rzemiosło tylko prawdziwy artyzm. Śledząc Twoje poczynania przy szlifowaniu tego diamentu chylę głowę do samej ziemi podziwiając umiejętności i jakość prac. Zazdroszczę posiadaczowi tego cudeńka szczęścia jakie daje jego posiadanie w garażu. Mam tylko nadzieję, że uda mi się go obejrzeć w działaniu na własne oczy. Super sprzęt
Wygląda jakby ktoś go zahibernował. Z zewnatrz szczur a w środku XXI wiek, lepszy niż oryginał, gratuluję wspaniałej roboty. A właścicielowi zazdroszczę maszyny, jakby chciał go sprzedać to jestem pierwszy w kolejce. Pozdrawiam.
Poezja dla oczu. Złożyć taki wspaniały motocykl z oryginalnych części i niczego nie zepsuć nawet gdy trzeba było artyzm to już nie dobre rzemiosło tylko prawdziwy artyzm. Śledząc Twoje poczynania przy szlifowaniu tego diamentu chylę głowę do samej ziemi podziwiając umiejętności i jakość prac. Zazdroszczę posiadaczowi tego cudeńka szczęścia jakie daje jego posiadanie w garażu. Mam tylko nadzieję, że uda mi się go obejrzeć w działaniu na własne oczy. Super sprzęt
OdpowiedzUsuńWygląda jakby ktoś go zahibernował. Z zewnatrz szczur a w środku XXI wiek, lepszy niż oryginał, gratuluję wspaniałej roboty. A właścicielowi zazdroszczę maszyny, jakby chciał go sprzedać to jestem pierwszy w kolejce. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń